Byłaś sama z nimi(yeaa) Oni życie jak filmy(yeee) Ale te dla pedałów Robię trap dla ludzi(wow) z mojego przedziału
Nie zaparzaj nam kawy nam zwijaj blant trap Nie rób kolacji przy świecach kamera akcja Często dzwonisz pytasz się kiedy wpadam(oo) Ale igi z tych co wolą zarabiać(ee) Jeśli coś leci w dół tylko z nimi yee Moje pliki, moje pliki yee Bogate życie a nie przekręty na bloku(oo) Nie ma zabierania telewizorów(oo) Popijasz narkotyki szklanką wody Bierzesz wszystkie żeby zniszczyć te wszystkie dowody Latasz grubo tak przez parę godzin(yee) Nawet nie wiem co tu robię ona chce całego mnie
Byłaś sama z nimi(yeaa) Oni życie jak filmy(yeee) Ale te dla pedałów Robię trap dla ludzi(wow) z mojego przedziału
17 lat wiele dni za nimi(ee) Ale żeby wyjść na szczyt to potrzebowali chwili(yee) Teraz na mnie się jakbym cię zmylił(ee) Bo nie wiesz kiedy nie wiesz gdzie igi na linii jest I jebać ich pójdziemy dalej sami Mamy materiał na hit wystarczy że go zagramy Jebać każde inne szpary Mamy damy, mamy damy Jebać dragi, mamy gramy, mamy gramy Jebać auta mamy vany, mamy vany Mamy wkład własnej pracy, mamy czas a nie straty Mamy gaz i bantrapy Mamy ludzi chociaż ciężko nas szczaić, chociaż ciężko nas szczaić
Byłaś sama z nimi(yeaa) Oni życie jak filmy(yeee) Ale te dla pedałów Robię trap dla ludzi(wow) z mojego przedziału
Byłaś sama z nimi(yeaa) Oni życie jak filmy(yeee) Ale te dla pedałów Robię trap dla ludzi(wow) z mojego przedziału