Nie wiem o co chodzi im, nie wiem Jeden na milion, o co chodzi im? Nie wiem Korona na głowie, jestem księciem, nie wiesz? Suki zwijają krzak, nie wiesz, nie wiesz, nie wiesz Dzwoń po te blaje, napiszę se baje Zarobię kasę, kupię nowe Naje Tobie rzucę na faje albo rzucę tą faje I chuj było po tobie, bo ja jestem na trasie Mówiłem Ci, że chcę Louis V na pasie Ale chcę zapełnić całą, całą szafę Bekę z życia mam czasem, z fanami foty pod barem Chcę ściągnąć nie tylko zegarek Dlatego podejdę, pogadam, zapalę Masz natłok ja zdaję se sprawę Ja też, ale widzisz ja daję se radę Mogę pomóc Ci i pójdziemy dalej Pokażę ci co mam w planie (yeah) Pójdziemy do mnie, zdejmiemy Ci spodnie Zrobimy wojnę? Nie, nie Z innymi sukami nie gadam Kim dziś jestem to moja sprawa Będzie zła ta twoja mama Że nie pukasz drzwi, drzwi od rana Budzi się obok, przeprasza, bo nie pamięta co brała Igi nie wie co to dramat, więc mówi “elo, wypadam” Jestem z północy i prawie nie było mnie w GDA Jestem z tej kurwa planety, a jeszcze nie było mnie w Stana ach (w Stana ach) Jak Hannah Montana jest biała (wow) Jak Aua Aua chce banana Jak Boa Boa dusi dramat Piję, piję, pij szampana Igi odpal suki, odpal sztuki Wyjdź do ludzi, po co się w domu nudzić Zrobię numer, przestanę marudzić Chuj do buzi, jej do buzi