Mam tylko jedno życie Zaraz mi to wyjaśnicie Mam tylko jedną misję Nie chce tutaj skrycie istnieć (Nie chce skrycie istnieć)
Mam problem w mojej głowie cały czas Gdzieś tonę w sobie, znów się zamykam
Szukam prawdy zamiast szukać siebie sam Szukam wiary cały czas Nie chce by ten płomień zgasł we mnie (Pstryk) Mam dzień świstaka, to nie jest piękne (To nie jest piękne) Bo znów trafiam w to samo miejsce Ale cholernie się boje tutaj zmian Nie wiem co mam robić, no i kurwa jak Skoro nic nie daje mi tyle szczęścia Co muzyka no i ten rap
Jestem uzależniony (Uzależniony, uzależniony, uzależniony) Nie potrzebne mi już metafory By cokolwiek o sobie powiedzieć Mam 19 lat, jestem chory Właśnie tak skurwysynu się leczę Już niestraszne są dla mnie potwory Tylko palcem wskazuje na siebie Nie znalazły się nowe metody Ciągle się czuje tym dzieckiem Mam 19 lat, jestem chory I tylko tu mam swoją przestrzeń Nie znalazły się nowe metody Ciągle się czuje tym dzieckiem Mam 19 lat, jestem chory I tylko tu mam swoją przestrzeń
Nie mogę znaleźć w [?] siebie Albo jest dobrze, albo wcale nie jest Wiem, ze dotyka to także ciebie Tylko mówić o tym jest mi najlepiej
Nie mogę znaleźć w [?] siebie Albo jest dobrze, albo wcale nie jest Wiem, ze dotyka to także ciebie Tylko mówić o tym jest mi najlepiej
Mam tylko jedno życie Zaraz mi to wyjaśnicie Mam tylko jedną misję Nie chce tutaj skrycie istnieć Mam tylko jedno życie I mam tylko jedną misję (misję)