Dziadyga Freestyle SKIT – Żabson (feat. Mata)

Dziadyga, Swizzy na bicie ziomal, nikt się tu nie dyga
Bo on spoko ziomek-ek

[Żabson:]
Dziadyga, znowu spaliłem wąsa chyba
Poszedłem z ziomalami na wypad
Byłem chyba na grzybach, widziałem to nadzwyczaj
Obchodzimy od tamtej pory każdy zwyczaj
Co za żuczaj (ej, ej, ej), weź mi nic nie zarzucaj, weź zarzucaj
Masz te klapy na oczach, no bo masz te klapy na uszach
Dziadyga to nie zboczuch, Dziadyga to fajny ziom
Ma inny głos niż Klocuch
Założyli mu podsłuch, jakieś kurwy z KGB
Bo dziadek kiedyś gadał “eks-komuch”, ale teraz nie
Wiele pomógł dla Polski B
Dla Polski B wiele pomógł jako tajny szpieg
Kim jest Dziadyga nie wiadomo tu do końca
To może ojciec twojego ojca
Dziadyga nie wiadomo, czy jest z Polska
Ma Rolls-Royce’a

[Mata:]
Dziadyga, Dziadyga, pali się pokrzywa
Dziadyga, Dziadyga, pali się pokrzywa, ej
Dziadyga, Dziadyga i smaży się ryba z jeziora
Do tego ten kisiel z otrębów
Dziadyga, Dziadyga, Dziadyga, Dziadyga i nie mam tych zębów, oh
Ale mam za to całkiem dużo skrętów

[Żabson:]
Dziadyga, Dziadyga, Dziadyga, Dziadyga, Dziadyga, Dziadyga
Nie wchodzę na Facebook
Bez dragów życie mamałyga
Twoja mama
To moja córka chyba, ej
Dziadyga
www.pillowlyrics.com
error419786
fb-share-icon497975
Tweet 88k
fb-share-icon20