W moim życiu jedyna stała to ciągła zmiana W moim życiu jedyna stała to ciągła zmiana I przez to żadna z perspektyw to nie fatamorgana (fatamorgana) Fatamorgana (fatamorgana) Fatamorgana (fatamorgana) Fatamorgana (fatamorgana)
Czy będziesz ze mną kiedy spadnę na dno? Nie chcę wybierać wciąż między pozorem a prawdą Nie pytaj mnie, kiedy przestanę obracać w żart to Wiem, oceniać innych jest łatwo De facto dobrze wróżyli nam fiasko A chcieliśmy siebie na własność
A ja ciągle nie wiem co z jutrem Wiem, kurwa, to smutne Chcę tylko widzieć twój uśmiech Chcę tylko widzieć twój uśmiech Nie sprzedam duszy za sukces, (o nie) Nie chcę stać się produktem Chcę tylko pliki w gotówce Chcę tylko pliki w gotówce
Powiedz, czy nawet gdybym nie miał nic i żadnych szans, weszłabyś all in w to Dobrze mnie znasz, chociaż nie raz zdarzyło się nam już wątpić w to Przyjdzie czas, że zarażę wszystkich jak pandemiczny wąglik A mój głos będzie siedział w głowach, żaden egzorcyzm ich od niego nie uwolni Chcę tylko odnaleźć się w jebanej dżungli jak Mowgli Przestać jak bila ciągle wpadać w dołki Skasować w głowie wizje bezsilności Nie mogę zrobić z tym nic, czasami czuję się jak Hawking
W moim życiu jedyna stała to ciągła zmiana W moim życiu jedyna stała to ciągła zmiana I przez to żadna z perspektyw to nie fatamorgana (fatamorgana) Fatamorgana (fatamorgana) Fatamorgana (fatamorgana) Fatamorgana (fatamorgana)