Korona – Roksana Węgiel

Ostatnia ze scen
Myślisz, że znasz
Koniec
W tym filmie od lat
To sezon bez braw
Ty zabrać mi chcesz
Rolę

Sprawdzasz jak się mam
Zero dram
Czy na tarczy już starczy no
Pewny krok rosnę w siłę
Nawet, gdy wilczy bilet
(Aaaaa)

Tak, tak ja w lustrze jak co dzień
Zwiewnie poprawiam koronę
Przecież nie, nie, nie czuję, że tonę
Nowy początek
Wojen koniec
O nie
Tak mało wiesz, mało wiesz
Rzucasz mi słaby tekst
Czy wiesz, że
Nie, nie, nie czytam o sobie
Muszę cię słuchać
Wiem

I co
Jak nigdy silna
Znów tu, stoję
Z impetem bez słów
Wyważę te drzwi
I zgarnę to co
Moje
(Mmmm)

Sprawdzasz jaki stan
Nowych dram
Bajek o mnie już starczy
Ja ogarniam na tyle
Pewny krok rosnę w siłę
Nawet, gdy wilczy bilet
(Aaaaa)

Tak, tak ja w lustrze jak co dzień
Zwiewnie poprawiam koronę
Przecież nie, nie, nie czuję, że tonę
Nowy początek
Wojen koniec
O nie
Tak mało wiesz, mało wiesz
Rzucasz mi słaby tekst
Czy wiesz, że
Nie, nie, nie czytam o sobie
Muszę cię słuchać
Wiem

Co jeśli wszystko co widzisz
To tylko złudzenie
(Uuu fragment mnie)
Skreślasz mnie z mapy
Już nic to nie zmienia bo wiem

Tak, tak ja w lustrze jak co dzień
Zwiewnie poprawiam koronę
Przecież nie, nie, nie czuję, że tonę
Nowy początek
Wojen koniec
O nie
Tak mało wiesz, mało wiesz
Rzucasz mi słaby tekst
Czy wiesz, że
Nie, nie, nie czytam o sobie
Muszę cię słuchać
Wiem (wiem)
Ja w lustrze jak co dzień
Poprawiam koronę
Poprawiam koronę
I czuję, że tonę
Nowy początek
Wojen koniec
O nie
Tak mało wiesz, mało wiesz
Rzucasz mi słaby tekst
Czy wiesz, że
Nie, nie, nie czytam o sobie
Muszę cię słuchać
Wiem
www.pillowlyrics.com
error419786
fb-share-icon497975
Tweet 88k
fb-share-icon20