Livin’ My Life – Qry / ZetHa

[Qry:]
Dzisiaj Livin’ My Life to jest Livin’ My dream
Chociaż parę spraw wali się na pysk
Nie wiem co mi los da, ja chcę spokojnie żyć
Bo cały czas tylko czuję wstyd
Czułem wstyd, i czułem jak gówno się, dlatego nienawidzę ludzi
Młody Byk, który samotny jest, całe życie coś mi życie brudzi
Dzisiaj Livin’ My Life to jest Livin’ My dream
Chociaż parę spraw wali się na pysk
Nie wiem co mi los da, ja chcę spokojnie żyć
Bo cały czas tylko czuję wstyd
Czułem wstyd, i czułem jak gówno się, dlatego nienawidzę ludzi
Młody Byk, który samotny jest, całe życie coś mi życie brudzi

[ZetHa:]
Nagrywałem to w kuchni, w pokoju, w piwnicy, w garażu
To wszystko z zajawki, najlepsze jest to, że we wszystkich miejscach tych byłem, wciąż nie wstając z ławki
Najgrubszy beton nieraz stał się najcięższym lodem
Najcięższy lód stał się betonem i rozjebałeś se ryj, bo
Zachciało się skoków na głęboką wodę
Pisałem wesołe numery w melinach, pisałem smutne w pałacach
Pisałem na zwałach, pisałem na kacach, wena jak dobro powraca
Wjeżdżam w to jak zły i jestem najlepszy, takie są fakty
Nie zmienią tego takie pedały jak ty, bo tacy jak ty boją się prawdy
Lub ją biorą na pół, ja ją biorę na całość
To nie jest byku ta jedna ze stu, chcę spędzić z nią starość
Ja chcę tylko dobrze się czuć, dobrze poczuć się w końcu
Dzisiaj chciałem wyjść z cienia, i pierdolnąć bucha na słońcu

[Qry:]
Dzisiaj Livin’ My Life to jest Livin’ My dream
Chociaż parę spraw wali się na pysk
Nie wiem co mi los da, ja chcę spokojnie żyć
Bo cały czas tylko czuję wstyd
Czułem wstyd, i czułem jak gówno się, dlatego nienawidzę ludzi
Młody Byk, który samotny jest, całe życie coś mi życie brudzi
Dzisiaj Livin’ My Life to jest Livin’ My dream
Chociaż parę spraw wali się na pysk
Nie wiem co mi los da, ja chcę spokojnie żyć
Bo cały czas tylko czuję wstyd
Czułem wstyd, i czułem jak gówno się, dlatego nienawidzę ludzi
Młody Byk, który samotny jest, całe życie coś mi życie brudzi

W kółko słyszę jakieś kłamstwa
Co dzień, mimo, że ludzi garstka
Mój początek to był falstart
Lecz zobaczyłem nadzieję w gwiazdach
Zobaczyłem mordo co to miłość, Zobaczyłem także co to zdrada
Dzisiaj o tym, co kiedyś raniło, potrafię mówić w żartach
Gdy mówisz do mnie, to patrz mi w oczy, bo nie wezmę ciebie na serio
Za bliskich w ogień jestem w stanie skoczyć, nawet kiedy krzywdzi obojętność
Wielu ludzi ma [?] tupet, i nie myślą nawet o tym, co mówię
Ja idę sam w ciemność, nie lubię, ten stan, od dawna się tak czuję
Czuję nienawiść do świata, a za małolata już miałem tak samo
Wiele rzeczy koło chuja mi tu lata, i czasami tracę tożsamość
Czasami to budzę się rano, i nie wiem nawet, po co żyję
Zostawiam gorycz tę rozlaną, bo już nie chcę mi się chodzić z tym kielichem

Dzisiaj Livin’ My Life to jest Livin’ My dream
Chociaż parę spraw wali się na pysk
Nie wiem co mi los da, ja chcę spokojnie żyć
Bo cały czas tylko czuję wstyd
Czułem wstyd, i czułem jak gówno się, dlatego nienawidzę ludzi
Młody Byk, który samotny jest, całe życie coś mi życie brudzi
Dzisiaj Livin’ My Life to jest Livin’ My dream
Chociaż parę spraw wali się na pysk
Nie wiem co mi los da, ja chcę spokojnie żyć
Bo cały czas tylko czuję wstyd
Czułem wstyd, i czułem jak gówno się, dlatego nienawidzę ludzi
Młody Byk, który samotny jest, całe życie coś mi życie brudzi
www.pillowlyrics.com
error419786
fb-share-icon497975
Tweet 88k
fb-share-icon20