[Beka KSH:] Nie patrz tak Nie bądź zła Mogę oddać cały świat Dobry staff, plaża, bar W głowie ułożony mam Jakiś plan, bilet taa I zabiorę ciebie tam Gdzie na moment się zapomnisz, olewając pościg Tylko chwile mamy dla siebie (u) I nawet nie musimy mieć wiele (ej) Póki nie ma niczego na niebie (u) Wtedy se jedziemy przed siebie (ej) Telefony wyłączone w moment W dłoni trzymam sobie jakiś procent W kieszenie włożyłem forsę Z wolną głową odpocznę
No i zwijam sobie cash no i bletki Ona mówi mi, że lubi słońce i pieśni My robimy swoje póki młodzi i piękni Przy zachodzie słońca brzęczą butelki Ona kocha mnie, no bo kutas jest wielki No i za to, że zlewam inne panienki A ja mam dla niej drinki w palemki Ładne piosenki i kutas jak wierzba Wjeżdżam na molo Kolo z wódką i colą Nie obchodzi mnie co o mnie pierdolą Szlugi jak flary i gibony płoną I dzieją się czary gdy leżymy obok Nowy hit, nowy cash, nowy splif Moja żona daje mi powody żebym wszedł w nią do kolan (u) Mam rzeźbę jak Conan To nie Old Spice, ale siada na konia mi Parę dni Parę słów Parę rzeczy które lubię No to mam przy sobie (ej) No i dobrze mieć ziomali którzy co by się nie działo skoczą w ogień (ej) Na bani mam kolejny dzień Ale mordo, to nie break dance Nie, nie
Ona chciałaby mnie tu na zawsze I nie tylko w weekend, wakacje Ale ja na to inaczej patrzę Ale ja na to inaczej patrzę Bo nie ufam słowo ‘na zawsze’ Bo nie ufam słowo ‘na zawsze’ Dzisiaj kocha, jutro to minie No bo ziomal takie jest życie
Nie patrz tak Nie bądź zła Mogę oddać cały świat Dobry staff, plaża, bar W głowie ułożony mam Jakiś plan, bilet taa I zabiorę ciebie tam Gdzie na moment się zapomnisz, olewając pościg Tylko chwile mamy dla siebie (u) I nawet nie musimy mieć wiele (ej) Póki nie ma niczego na niebie (u) Wtedy se jedziemy przed siebie (ej) Telefony wyłączone w moment W dłoni trzymam sobie jakiś procent W kieszenie włożyłem forsę Z wolną głową odpocznę
[Qbik:] Życie daje nam w kość Nie róbmy sobie na złość Dziękuje za to, że jesteś Chociaż czasem masz mnie już dość Twoje oczy jak narkotyk dziś hipnotyzują mnie Ja pokaże ci tej nocy jak naprawdę bawić się (oł je, oł je) Wbija sobie do tych klubów jako VIP Każdy mój kawałek to jebany hit Dla tych ludzi dzisiaj jestem kimś Ale tylko ty mnie znasz jak nikt Tylko z tobą chcę się bawić mała Tylko ciebie chce zaspokajać Chce być twym laryngologiem Badać migdałki moim pisiorem Może to chore, nie jestem doktorem Ale mam dla nas receptę na miłość Słuchaj dziewczyno, jesteś jedną Choć nie lubisz w dupę jak San Marino Chce wyjechać z tobą zwiedzić calusieńki świat Chce byś zawsze była obok Tak jak w mym portfelu hajs (nanana)
[Beka KSH:] Nie patrz tak Nie bądź zła Mogę oddać cały świat Dobry staff, plaża, bar W głowie ułożony mam Jakiś plan, bilet taa I zabiorę ciebie tam Gdzie na moment się zapomnisz, olewając pościg Tylko chwile mamy dla siebie (u) I nawet nie musimy mieć wiele (ej) Póki nie ma niczego na niebie (u) Wtedy se jedziemy przed siebie (ej) Telefony wyłączone w moment W dłoni trzymam sobie jakiś procent W kieszenie włożyłem forsę Z wolną głową odpocznę