Ej dziewczyno! Lubię cie bez make-up’u! Bez make-up’u! Le-le u-le-le-le Ej dziewczyno Nie lubię cie bez tematu! Bez tematu! Le-le u-le-le-le (Bez niego wyglądasz jak…)
Ej dziewczyno! Lubię cie bez make-up’u! Bez make-up’u! Le-le u-le-le-le Ej dziewczyno Nie lubię cie bez tematu! Bez tematu! Le-le u-le-le-le (Bez niego wyglądasz jak…)
Wciągnąłbym twoją kreskę, ale nie pudruję nosa Chceta to rób se to z jakimś pędzlem, ze mną to możesz jedynie coś zmalować Chciałabyś hiper swag’ować? Jak ci to wypersfadować mam? Jak masz się przy mnie zachować? Po pierwsze zachowaj twarz Omiń tą drogerię, chodź pokażę ci droższą ścieżkę – leśną Proszę odklej rzęsę, jaram się prawdziwą rzęsą Orient bejbe! Jaram się prawdziwą księżną W ogóle kto jest tu księciem, a kto pizdeczką Czy jakimś tam królem Jakubem. (kró-le-lem) Rrah! Słyszą ten ryk lwa? jeju! Odkąd wcieliłaś się w jutuberkę, mi trochę zbrzydłaś, ee Widzę, że kucasz na fejsie, coś wrzucasz na wall’a, ty wrzucasz tapetkę, ee Skóra matowa ty chcesz mnie szachować, lecz gdy jest rozmowa to trochę zamilkłaś, czemu? Widzę te dziwne zjawiska Mają mnie za kogoś, gdy ja je za nic mam U mnie to zawsze no filter na insta, wiesz – wychowany na .pdg Jutro zajrzyj do słowniczka, dziś do mojego słoiczka Proszę cię podaj mi trochę tematu najmilsza, to go w łapie zlepię
Ej dziewczyno! Lubię cie bez make-up’u! Bez make-up’u! Le-le u-le-le-le Ej dziewczyno Nie lubię cie bez tematu! Bez tematu! Bez niego wyglądasz jak… Strach na wróble /x6 U-le-le! U-le-le! Strach na wróble /x6 A ja się czuję jak wróbelek!
Uu, co za podkład, kornel Twój jest faux pax, oh girl Twoich oblicz nie zliczę, bo są niezliczone Jesteś Benem Tennysonem? Nie skuszę sikorkiem, ty skuś mnie workiem weed’u! Nie lubię księżniczek, lubię koronkę Ale nie zadowolę się smalltalk’iem Lubię też krnąbrne, jeśli ich iq jest wyższe niż sto gdzieś Bądź wyjątkowa jak moltres, najwyżej się sparzę, i chuj! Poczęstuj mnie ogniem, no stress kochanie Chyba, że zapijasz pixe bronkiem, potem się kryjesz z tym pryszczem czy wągrem to tanie! Uważaj z tym prądem, bo jeszcze cały wysiorbiesz i będą problem miały elektrownie Nie twierdzę, że to jest błądem, ale się nie dziw mała, że już poszłem Trochę cię nosi, a chętnie bym wziął cię gdybyś zamiast tego wdziała samonoszkę Z zakatarzonym noskiem, mam uczulenie na nonsens Lubię pierdolić z puentą i wnioskiem Nie lubię pierdolić lalko o cerze Chętnie ugoszczę jak konsjerż Lecz żegnasz się z pozkiem, wyjeżdżasz z postem Ale nie wspomnę, że to żałosne, bo mam to w bronzerze (Whop!)
Ej dziewczyno! Lubię cie bez make-up’u! Bez make-up’u! Le-le u-le-le-le Ej dziewczyno Nie lubię cie bez tematu! Bez tematu! Bez niego wyglądasz jak…
Strach na wróble Strach na wróble Strach na wróble Strach na wróble Strach na wróble Strach na wróble U-le-le! U-le-le! Strach na wróble Strach na wróble Strach na wróble Strach na wróble Strach na wróble Strach na wróble A ja się czuje jak wróbelek!