Zapamiętaj Mnie – QBIK

Zabierz moje siano, zabierz mi mój fejm
Dla mnie to coś więcej, lepiej zapamiętaj mnie
W życiu piękne kilka chwil w każdy jeden dzień
Wbijam tu na stałe lepiej zapamiętaj mnie

Zapamiętaj mnie, suko zapamiętaj mnie
Zapamiętaj mnie, lepiej zapamiętaj mnie
Zapamiętaj mnie, suko zapamiętaj mnie
Zapamiętaj mnie, lepiej zapamiętaj mnie

Jebnij tym basem synu by rozjebało głośnik
Trzeba narobić dymu, przywitać ładnie gości
Nie znasz mnie? – No to kurwa źle
Bo chce tutaj co-coś narobić
Zgarnąć hajs, zgarnąć fejm
Wyjebane mam na kompromis
Wbijam dziś na czarny szlak i odłączam się od tej grupy
Pora przejąć stery na statku
Wszystkie łaki do szalupy
Wbija QBIK, dyryguje jak lubik
Teraz wiesz kto się bawić lubi
Wbijam w kluby, więc polej wódy
Ze mną zawsze balet gruby
Nie masz hajsu to ja stawiam
Żartowałem – Wypierdalaj
Stawiam to jak kupony co weekend
Z nadzieją, że obudzę się z kwitem
Jestem hamem, gdy się wkurwie
I tak sobie sam rozkminiam:
“To że wkurwiam się codziennie to przecież nie moja wina”
Wasze zaczepki, nie staniecie się fajni
Wbija ci gola do własnej bramki
Jesteś tutaj tak samo potrzebny jak pisuar w damskim
Mówisz innym, że mnie znasz
No to powiem ci, że wspaniale
Pierdolisz o mnie takie głupoty, przyda ci się na ryj kaganiec

Zabierz moje siano, zabierz mi mój fejm
Dla mnie to coś więcej, lepiej zapamiętaj mnie
W życiu piękne kilka chwil w każdy jeden dzień
Wbijam tu na stałe lepiej zapamiętaj mnie

Zapamiętaj mnie, suko zapamiętaj mnie
Zapamiętaj mnie, lepiej zapamiętaj mnie
Zapamiętaj mnie, suko zapamiętaj mnie
Zapamiętaj mnie, lepiej zapamiętaj mnie

Halo, odbiór? – Qbik tutaj
Mamy piątek, więc nie smutaj
Wyjebane mam wtedy na robotę
Bawię się grubo póki jeszcze mogę
Mam 7 piw, czy tam 7 żyć
Chuj z tym bo i tak nie jestem kotem
To chce to będe miał
Choć najebany spadam na dwie łapy
Jak jestem nachlany to jestem nachalny
Latam po ulicy jakby był halny
Nie masz podjazdu ze swoim squadem
Dajecie dupy my dajemy rade
Dobrze znam swoje miejsce w szeregu
Pierwsza zasada – po trupach do celu
Opinia ludzi, mogę ci to skrócić
Studiuję na fajnym kierunku – mam to w dupizm
Na drugie zabrałem sobie “leniwiec”
Bo się nie śpiesze 10 mi ratuje życie
Ja robię sobie jaja z rapu
Bo te wasze do chuja nie podobne
Nie rozumiesz moich sarkazmów
To po prostu zamknij mordę
Lepiej zapamiętaj mnie
Bo niedługo będzie o mnie głośno
Jeśli chcesz to hejtuj mnie
Bo zapomniałem co to skromność

Zabierz moje siano, zabierz mi mój fejm
Dla mnie to coś więcej, lepiej zapamiętaj mnie
W życiu piękne kilka chwil w każdy jeden dzień
Wbijam tu na stałe lepiej zapamiętaj mnie

Zapamiętaj mnie, suko zapamiętaj mnie
Zapamiętaj mnie, lepiej zapamiętaj mnie
Zapamiętaj mnie, suko zapamiętaj mnie
Zapamiętaj mnie, lepiej zapamiętaj mnie

Jebnij basem, jebnij, jebnij basem synu
Jebnij basem, jebnij, jebnij basem synu
Jebnij basem, jebnij, jebnij basem synu
Jebnij basem, jebnij, jebnij basem synu
Jebnij basem, jebnij, jebnij basem synu
Jebnij basem, jebnij, jebnij basem synu
Jebnij basem, jebnij, jebnij basem synu
www.pillowlyrics.com
error419786
fb-share-icon497975
Tweet 88k
fb-share-icon20