Może zostań już na zawsze Jeśli dasz mi szanse, udowodnię ci że jestem wart Może zostań już na zawsze Na zawsze Na zawsze Na zawsze Na zawsze Na zawsze
Mała proszę, poskładaj mnie w całość Tak by wszystko się już układało Tak bym mógł tobie mówić dobranoc I witać śniadaniem gdy wstaniemy rano jak w filmie Takim jakim lubisz najbardziej, to dziwne Ale znowu gubię się skarbie naiwnie Wierzę, że to czujesz na prawdę bo myślę o tym czy zostaniesz tu na zawsze Bo mam dość życia w kłamstwie I latania za hajsem Więc posłuchaj, to ważne
Może zostań już na zawsze Jeśli dasz mi szanse, udowodnię ci że jestem wart Może zostań już na zawsze Na zawsze Na zawsze Na zawsze Na zawsze Na zawsze
Moje życie jest jak Blackjack Dziewczyny w klubie puszczają mi oczko Znów jakąś damę dobrałem źle Teraz Jack Daniel’s jest dla mnie wyrocznią Upijam się chociaż wiem, to złe Potrzebuję kogoś kto ogarnie mnie Nie zawiodę cię, jeśli dasz mi szanse Tylko proszę obiecaj że zostaniesz tu na zawsze Bo mam dość życia w kłamstwie I latania za hajsem Więc posłuchaj, to ważne
Może zostań już na zawsze Jeśli dasz mi szanse, udowodnię ci że jestem wart Może zostań już na zawsze Na zawsze Na zawsze Na zawsze Na zawsze Na zawsze Na zawsze Na zawsze Na zawsze Na zawsze Na zawsze Na zawsze